....czyli bez tego sie nie obejdzie :) tym bardziej jesli instrukcje budowlane wydaje sie za posrednictwem wynalazku Meucciego - telefonu !!! nieporozumienie murowane (doslownie) !
Od poczatku. Wczoraj wkleilam jedno zdjecie prezentujace budynek od przodu. I tu, rasowym Lapisowcom napewno od razu rzucilo sie to w oczy, widac bylo to murowane nieporozumienie. Jednym slowem- Lapis dostal zeza i mial jedne oko na Maroko, drugie na Kaukaz
Bylo to zwiazane z faktem, ze powiekszylismy otwory okienne z 100 na 120 przez co wszystko sie poprzesuwalo i przestalo byc symetryczne. Problem polegal na tym, ze po rozmowie z wykonawca mial on zaczac lewy otwor okienny w kotlowni jak najbardziej z prawej strony (patrzac na elewacje z zewnatrz). On zrozumial inaczej i zaczal od garazu :) a w zasadzie zrobil dokladnie tak jak powinno byc w projekcie (biarac pod uwage odleglosc od drzwi wejsciowych. Czyli typowe nieporozumienie.
Na szczescie "Big Father czuwa" () i dzis skoro swit kazal to poprawiac. Cale szczescie, ze tatko jest na miejscu, uffaaa...
Zdjec jeszcze nie mam, ale wedlug relacji okno zostalo poprawione i jest juz na swoim miejscu. Teraz Lapisek ma napewno przepiekne oczeta !!!
Wczesniej:
Po zmianie: