A zwiazane z nia dylematy juz PRAWIE za nami . "Prawie", bo zostalo jeszcze kilka nie do konca omowionych szczegolow i kilka niepodjetych decyzji.
Najwazniejszym jest fakt, ze ekipa juz wybrana. Troche to trwalo, bo wszystkie ekipy z okolicy byly juz pozajmowane, a najszybszy termin to wiosna 2012... Ech... Nie podobalo nam sie to, bo koniecznie musimy ocieplic dom przed zima, chocby z tego wzgledu, ze gdy pada deszcz zacina nam strasznie z jednej strony, sciana jest cala mokra i wychodza nieziemskie plamy. To z kolei oznacza zakaz podejmowania sie jakiegokolwiek malowania na scianie jadalnianej i salonowej dopoki dom nie bedzie w pelni zabezpieczony przed wstretnym deszczem.
Na szczescie udalo nam sie znalezc ekipe, niestety z drugiej polowy Polski . Nie jest jednak zle, bo Panowie ( w liczbie 4), beda u nas na budowie przez cale 3 tyg bez wytchnienia i spac beda w przyczepie. Co nas jednak bardzo zdziwilo, ale jednoczesnie uspokaja to fakt (myslelismy, ze to zart!), ze jest to firma rodzinna i podczas gdy Panowie beda u nas dzialali bedzie nad nimi czuwala zona wlasciciela firmy!!! tak tak ! dokladnie! szef zostawia swoja zone na czas roboty, aby spelniala funkcje majstra-brygadzisty :) trzyma ich w rydzach i czuwa nad poprawnoscia wykonania... Ale jaja, co? rowniez i ona spedzi u nas 3 tyg na budowie bez widzenia sie z mezem i rodzina :) No coz. Kazdy musi sie jakos poswiecac aby zarabiac pieniazki, ale tak na dluzsza mete????
Uwaga: data rozpoczecia prac: 30 wrzesnia. Mam nadzieje, ze ani dnia pozniej.
Podczas wizyty nietypowego "malzenstwa firmowego" przed 3 tygodniami ustalilismy zakres prac i wybralismy materialy. Zakres prac to:
- ocieplenie styropianem 15cm
- siatka + klej
- tynk w kolorze nakladany maszynowo
- standardowe obrobienie okien + wykonanie sztukaterii wokol nich
- oblozenie paska fundamentowego struktura
- obrobienie filarow
- polakierowanie po raz drugi podbitki (pierwszy raz byla lakierowana zanim do nas dotarla)
- osadzenie parapetow zewnetrznych
Tynk bedzie silikatowy. W zasadzie facet nie mial roznicy w cenie miedzy silikatowym a silokonowym, ale ostatecznie zdecydowalismy sie na pierwszy, z tego wzgledu, ze w razie potrzeby (lub zmiany nastroju ) mozna na niego nakladac potem obojetnie jaka farbe, natomiast do tynku silikonowego trzeba zakupowac specjalne farby silikonowe, ktore pozniej daja po kieszeni...
Kolorek wybrany . Z tym nie mielismy zadnego problemu, poniewaz od samego poczatku powstawania Lapiska mielismy juz taka a nie inna wizje w glowach :)
Moze niektorym wydac sie odwazny, jednak my lubimy wesole, pozytywnie zakrecone domki a te kolory wlasnie z takim domkiem nam sie kojarza Cieply i wesoly. Niezaleznie od pory roku
Kolor 2020 pojdzie na dom, natomiast 2010 na bonie i sztukaterie wokol okien:
Natomiast wiekszy dylemat mamy jesli chodzi o dolna opaske wokol domu. Nie wiemy na ktory kolor sie zdecydowac. Gorny, oznaczony symbolem M/EB1 czy tez ten ze zdjecia ponizej, ktory jest ewidentnie ciemniejszy????
Mnie bardzie odpowiada pierwszy, ale patrzac na wisniowo-bordowy kolor dachowki sklaniam sie bardziej ku drugiemu, ciemniejszemu. A wtedy z kolei obawiam sie, ze ta opaska bedzie za ciemna i smiesznie to bedzie wygladac...
Co wy myslicie?
PS. juz sie nie moge doczekac widoku Lapiska otulonego cieplym slonecznym futerkiem. Niech brygada przyjezdza jak najszybciej! mam tylko nadzieje, ze okaza sie wiekszymi profesjonalistami niz specjalista spod spodu, ktoremu, jak widac, zasady BHP "nie sa obce" !!! hahaha