Domek w domku :)))
Jako ze zbliza sie zima postanowilismy przeniesc nasz dotychczasowy tymczasowy i ponadczasowy "domek" do domu. Planujemy w zimie czasem w nim jeszcze przenocowac (przy mocy grzewczej wstawionego tam grzejnika nawet w Tundrze mozna by bylo spokojnie w nim spac). A w zimie bedzie jeszcze przeciez sporo do roboty...
Dlatego tatko wpadl na pomysl, aby znalezc naszemu "domkowi" lepsze schronienie na zime i zaproponowal, aby wprowadzic go do garazu! no bo skoro brama garazowa juz bedzie... 

myslalam, ze sie posikam ze smiechu, bo w pewnym momencie ktos zauwazyl, ze w srodku siedzi wystraszony Pan Zgubislaw! Biedny moj Zgubus! Nikt wczesniej nie zauwazyl, ze byl on w srodku, ktos poprostu zatrzasnal drzwi od przyczepy i proces przetransportowywania odbyl sie z wystraszonym podkulonym Zgubusiem w srodku! jak on bidulek wygladal jak do niego zajrzalam!!!





















Komentarze