Pajaczki na poddaszu :)
czyli przygotowania pod ocieplenie poddasza .
Tata w oczekiwaniu na hydraulika czasu nie tracil, oj nie moze wytrzymac na budowie nie znalawszy sobie czegos do roboty .
Tym razem na pierwszy ogien poszlo 400 m sznurka, ktory zakupilismy ostatnio w Castoramie. Wynik rebusu: sznurek + tata = pajeczynka na poddaszu
Porozciagal sznurek juz na polowie domu, do tego sznurka dopchniemy welne (musi byc ciutke miejsca miedzy folia a welna). I zalujemy, ze nie zakupilismy tego sznurka wiecej! Bo okazalo sie, ze 400 m starczylo na polowe domu. Czyli na calosc potrzeba ok 800 m. Ale to tylko na pierwszy rzad sznurka - przy folii! drugie tyle potrzebne bedzie do owiazania welny od drugiej strony.
1600 m sznurka... To niezle. Kilometry materialow znajduja sie na budowie :)))
A tu juz efekty dotychczasowej pracy:
A to juz majster, inspektor nadzoru, kierownik budowy, koordynator i nalepszy pracownik roku we wlasnej osobie :