Strop ze schodami
Zanim przyjdzie nam rozstrzygac problemy dotyczace wiezby, podbitki i okien korzystamy z okazji aby wrzucic aktualne zdjecia po zalaniu stropu, schodow i kolumn tarasowych... To taki akcent dla nas na "pocieszenie" od rodzicow, ktorzy tocza boje "na miejscu" o pomyslnosc w sprawach juz wyzej wymienionych. Przed chwila otrzymalismy od nich zdjecia z miejsca z placu boju:
Kolumny tarasowe: ZALANE!
Schody: ZALANE!
A´ propos schodow- w nastepnym poscie opisze jaki problem mielismy z zalaniem stropu i z przestrzenia, ktora pozostaje nad schodami... (to kiedy indziej). Na szczescie, dzieki czujnosci inwestorki blad zostal poprawiony co zaowocowalo takim pieknym widoczkiem na schody z gory :) "dziura" jest wystarczajaco duza aby spokojnie przeszedl po schodach mezczyzna o wys. 1,90 nie walnacy sie przy tym glowa o strop. Ale dla swietego spokoju (tutaj: dzieki tato!) ostatni element stropu nad schodami zostal zrobiony pod skosem- to tak na wypadek jakby zechcial nas odwiedzic np jakis gracz w koszykowke
A tu juz dalej-
Strop: ZALANY !
Na strop i schody poszlo zusammen do kupy 12 kubikow betonu.