z malym opoznieniem, ale jednak sa :) TYNKI!!!
Data dodania: 2011-03-14
Witajcie kochani po troszku dluzszej przerwie... Chwile mnie nie bylo...Wiem. Ale takie to zycie.
Prace mielismy ustalone na zeszly tydzien. Wszystko szlo pieknie, nawet pogoda zaczela dopisywac, ale niestety nie wszystkiego w zyciu uda sie przewidziec.
Mielismy pogrzeb w rodzinie, stad opoznienie tygodniowe....
Ale juz jest dobrze i wracamy do naszego domku, budowania, blogowania ... :) mam nadzieje, ze teraz juz pojdziemy z kopyta az sie zakurzy! :)))
I na koniec tejze pierwszej pozytywnej wiadomosci: DZIS WESZLI TYNKARZE!!!!!! JUHU!!!
(czasem mysle sobie, ze moze tak mialo byc... Teraz dopiero sie plusy zaczely i piekna pogoda. W zeszlym tygodniu byly jeszcze przymrozki noca... Widocznie tak bylo pisane i dla naszych tynkow)
PS. Potem wkleje pare zdjatek z naszego weekendowego wypadku do domku.