"Szukanie dziury w calym" :
Jak wiadomo tatko przed swoim wyjazdem zdarzyl jeszcze zamontowac wszedzie te cholernie ciezkie parapety.
Teraz w weekend Jacek zabral sie do ich obrabiania. W niedziele wygladaly mniej wiecej tak (Gosienko baczusiowa, jeszcze nie tak pieknie jak wasze,ale juz niedlugo :):
Musza przeschnac i w sobote je zeszlifujemy i obrobimy finiszem.
Na sam koniec zabral sie do malej demolki a mianowicie obcial i wyrwal cala folie przy podlodze, pozostalosc po tynkarzach.
Podloga oficjalnie moze doczekac sie paneli :)