Mamy WODE !!! juz nam brud niestraszny
Do tej pory trzeba bylo sobie jakos inaczej radzic - wode na budowe zamawialismy w 1000 litrowym baniaku, natomiast do biwakowania kupowalismy zapasy 5 litrowek. Dobrze, ze do jeziora bliziutko to mozna bylo uzupelniac butle ... Az wreszcie przyjechali panowie wodociagowi ... I ulatwili nam tym samym egzystencje.
Przekopali sie przez cala ulice :)