d.c ocieplenia poddasza
rany, az mi wstyd, ze tygodniowy wyjazd opisuje tak dlugo... No ale to wina permanentnego braku czasu!!! Juz prawie 2 tyg minely od powrotu z urlopu, a tu jeszcze zaleglosci... No ale postanowilam je uzupelnic choc w czesci jeszcze dzis, bo....
za 4h jedziemy do Polski na weekend! wiec pewnie bede miala nowe zdjecia.
Umowieni jestesmy z Panem Wlascicielem-.Kominkowym na odbior kominka. Z Panem Koparkowym na dokonczenie tego co zaczal, czyli rozplanowanie ziemii. Z potencjalnym Panem Kafelkarzem, ktory moze bedzie kladl plytki z lazience i na dole. No i czeka nas troche zakupow w Castoramce.
Ale tymczasem dodaje zalegle zdjecia z ciagu dalszego ocieplania poddasza.
W zasadzie zostala juz tylko do polozenia 2-ga wartswa 10-cm welny. Dojechala juz 2 tygodnie temu:
Tak jak mowilam, na druga warstwe wzielismy welne w plytach. Podobno lepiej i sprawniej sie kladzie miedzy stelaze. Zatem najpierw byl Rockwool 15 cm Top Rock a teraz przyjdzie na to Rockwool 10 cm Super Rock (kolejnosc zalecana przez producenta: Top a potem Rock):
Nasze chlopaki zajeli sie robieniem stelazy na sufitach:
Tu poczatki jego podwieszania:
A tak sie prezentowaly na koniec dnia w sypialni glownej i dwoch malych:
Wszystko jest co do milimetra wymierzone- to tata jest taki precyzyjny- nie moze byc nawet pol milimetra roznicy! :))))
Najgorsza robota byla oczywiscie na korytarzu przy klatce schodowej.... No bo jak tam ustawic drabine??? na co wejsc zeby skakac po sufitach???
Trzeba bylo i na to cos poradzic, wiec chlopaki zrobili konstrukcje. Oto jej poczatki:
A taki byl efekt koncowy:
A najwazniejsze, ze na sam koniec pobytu moglismy juz podziwiac tak ocieplony suficik :))) Teraz tylko druga warstwa, plyty gipsowe i gotowe!!! :))
Jutro c.d. prac przy poddaszu. Relacja w poniedzialek :)))
MILEGO WEEKENDU!!!