Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

cd. Ocieplenie poddasza / NIEDZIELA

Blog:  domi-jacek
Data dodania: 2011-04-27
wyślij wiadomość

 Jak juz wiecie sobota minela nam na patrzeniu jak posadzki schna (czyli uzbrajaniu sie w cierpliwosc by moc na nie wreszcie wejsc), informowaniu sie o materialach oraz na wystawianiu nowych rowerkow na ciezka proba wytrzymalosciowa blog budowlany - mojabudowa.pl

A w niedziele….

  • Ruszylismy na dom!!! pelna para wtargnelismy do srodka buszujac po nowych posadzkach i pochlanialismy oczami te piekne widoczki blog budowlany - mojabudowa.pl Ale te piekne beztroskie chwile nie trwaly dlugo. Chlopaki (czyt. Jacek z tata) zabrali sie ochoczo do roboty! najpierw pownosili czesc welny do srodka zeby to bidaczka nie zamokla sobie na zewnatrz podczas opadu deszczu…Albo zeby jej poprostu ktos z tarasu nie za…rabal.  

mojabudowa.pl - blog budowlany

Zdecydowalismy sie na ocieplenie poddasza welna 25 cm z Rockwoola.  Na poczatek 15 cm Toprocka a potem 10 cm Superrocka, tak jak zaleca producent (ktory z reszta osobiscie do nas zadzwonil gdy bylismy na budowie, ale to ze wzdledu na male, nieistotne nieporozumienie :) ).  Welne 15 cm wzielismy w rolkach, aby ukladac w calych platach, natomiast 10 cm zamowilismy juz w mniejszych prostokatnych plytach, ktore sa poreczniejsze i lepiej je montowac do stelazy.

Tutaj Toprock i jego parametry. Podobno nie powinny przekraczac 0,040 W/mK:

mojabudowa.pl - blog budowlany 

Na pierwszy ogien poszla sypialnia. Najpierw byly przygotowania (jak wiadomo pierwsze kroki sa najstraszniejsze, ale potem jakos poszlo!):

 Jak wiecie tata osznurkowal poddasze juz na dlugo przed naszym przyjazdem. To, czy powinno sie zostawiac szpare miedzy folia a welna zalezy podobno od parametrow folii. My wolimy jednak nie ryzykowac i dmuchamy na zimne. Szpara zaszkodzic nie zaszkodzi a wrecz przeciwnie, tylko pomoze w lepszej wentylacji. Jedyne co to kosztuje to czas i nerwy (bo same koszty sznurka nie sa przeciez az tak wysokie…). 

Szpareczka:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Byly przymiarki….Bylo docinanie….

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany 

Az w koncu pierwszy plat welny wyladawal na swoim miejscu! dopasowany idealnie! trzymal sie pod swoim wlasnym ciezarem, ale nie byl "upchany".

Hurrraaa! znow krok do przodu!!!

mojabudowa.pl - blog budowlany 

W niedlugo potem moglismy cieszyc sie juz kolejnymi platami- w 2-och gornych mniejszych sypialniach. Ja, jako 3 muszkieter nie tylko dopingowalam, ale rowniez bralam w tym wszystkim dosc czynny udzial! a mianowicie przytrzymywalam welne w miejscach trudno dostepnych czyli moim miejscem byla zazwyczaj podloga blog budowlany - mojabudowa.pl jako ze mam najmniejsze gabaryty lezalam przy samym dolnym skosie I dopasowywalam welne do krawedzi.

Po wlozeniu welny miedzy krokwie chlopaki ja ponownie podwiazywali, zeby przypadkiem nie przyszlo jej do glowy uciec ze swojego miejsca lezakowania.

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Ale, ale….. Spojrzcie na te podwiazania! czyz nie sa prosciutenkie? haha! a czyjaz to zasluga??? no oczywiscie, ze moja! to ja wbijalam z cala miloscia gwozdzie, wokol ktorych chlopaki potem podwiazywali welne. Precyzja jak ta lala, co??? (heh, ww tajemnicy wam powiem, ze to tylko na poczatku bylo tak precyzyjnie. W miare postepow  pajeczynki sznurkowe zaczely przybierac roznorakie inne formy. Spadek zainteresowania sznurkami? moze. Najwazniejsze, ze spelniaja swoja role i dobrze przytrzymuja welne :) ). 

 Rany, Bozia nasz chyba ukaze, ze nie swiecilismy tego dnia swietego jak przystalo… A moze zrozumie, co?

Jutro nie bede wracac do tego tematu, wiec dodam, ze w ciagu 3 dni Jacek z tata wycisneli z siebie siodme poty, ale osiagneli baaaaardzo duzo! odwalili kawal dobrej roboty. Firma by to zrobila byle jak a oni poswiecili mnostwo czasu aby dociac wszystko dokladnie na wymiar, pod skosami rowniez, a to jest najgorsze...Wedlug mnie pierwsza warstwa wyszla idealnie...

Lazienka:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Kanciapa:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Stryszek przy garderobie: (tu bylo najwiecej zabawy! same skosy, zabawa na 1,5 dnia!)

mojabudowa.pl - blog budowlany

Tak w ogole to musze przyznac, ze, gdy czytalam lub sluchalam relacje ludzi, ktorzy ocieplali juz welna mineralna, to nie chcialam wierzyc, ze wszystko swedzi i szczypie!!! myslalam, ze przesadzaja... Ale to jest naprawde okropna robota! po pierwszych 15 min pracy z welna polecielismy po kurtki ortalionowe, chusty na szyje i czapy na glowe, bo wszystko sie przyczepialo do ciuchow i strasznie swedzialo! na koniec dnia (mimo kurtek) mielismy a´la alergie na twarzach i rekach tzn zaczerwienienia od podraznienia skory. Natomiast na nastepny dzien pojechalam z rana do sklepu i zakupilam specjalnie okulary i maski na noski, bo bez tego krztusilismy sie i dusilismy blog budowlany - mojabudowa.pl. Ale najwazniejsze, ze przezylismy.

W tak zwanym "miedzyczasie", czyli miedzy wbijaniem gwozdzi w krokwie a tarzaniem sie plecami po podlodze, zajelam sie jeszcze czyms- denerwowalo mnie wchodzenie do dblog budowlany - mojabudowa.plomu po gorze piachu, ktora jest przygotowana pod przyszly taras tylni.Za kazdym razem musialam potem wysypywac piach z butow. Wiec…. wykonalam konstrukcje roku! schodeczki!  tata z Jackiem zastanawiali sie na gorze co ja tam tak wale i wale… A ja sobie walilam kamieniem w deseczki wbijajac je do polowy w usypana gorke. Potem podsypalam schodki gruzem i unieruchomilam innymi kamieniami po bokach. Normalnie mozna po nich tanczyc!!! na poczatku wszyscy podchodzili do nich nieufnie, ale potem smigali po nich biegusiem :) dopoki sie drzwi tarasowe nie "popsuly", ale o tym potem. 

mojabudowa.pl - blog budowlany

13Komentarze
edyskas  
Data dodania: 2011-04-27 18:54:46
:))
Jeszcze jednego wpisu do końca nie przeczytałam a tu już kolejny!! :))))) No prosze jak sie Lapiskowo rozpędziło!! ;) I cieplusio już bedzie:)) No i ile własnej pracy włożonej!?? nonono!:) A te schody!??? Ty to jesteś pomysłowy Dobromir!:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 18:55:33
ja Cię pierdziusiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ty aby nie pomyliłaś się z powołaniem????? ta wełna na skosach to, że tak powiem "może być" ;)))) ale schody!!!??????????????????????? qrcze takich dawno nie widziałam!!!!!!! ostatni raz podobne nad Solina, ale to nie była "prowizorka" tylko do stałego użytku przez tysiące turystów!!!!!!! Kobieta zmieniaj fach póki czas!!!!! jesteś stworzona do budowania schodów ha ha ha ha ha :)))))))) cudowne postępy w Waszym Lapisku :)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 19:15:18
Masz racje żadna firma nie zrobiła by tego tak dokładnie i sumiennie !!!! wszystko tak równiutko i doskonale dopasowane Brawo !!!! tym bardziej że postawiliście na bardzo dobrą wełnę i nie tanią więc szkoda by było spaprać ocieplenie !!! A powiedz mi jak cenowo wyszła was wełna i czy zamawialiście przez Allegro czy lokalna hurtownia miała dobrą cenę ,jestem ciekawa bo też jesteśmy na tym etapie i szukamy dobrego sprzedawcy!!!
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-04-27 19:29:48
;))) podoba mi się ta relacja:)) domiśku ile zostawiliście cm szpary pomiędzy pierwszą warstwą wełny a folią dachową?
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 19:32:59
Re:
Edys: heh, to Ty sie lepiej nie kladz spac, kochana, bo ja mam jeszcze tyyyyyyle do zrelacjonowania jak stad do Hong Kongu! badz przygotowana- kolejny wpis w kazdej chwili.... Brrr, zalecialo groza... Izuncia: a dziekowac, dziekowac :))) musze to rozwazyc! moze faktycznie zaloze firme stolarska!!! tylko ciekawe kto by u mnie zlecenia robil? chyba tacy wariaci jak ja i Ty! :))) Marta: Mysle, ze poddasze to bardzo istotna czesc domu. Tam sa straszne straty ciepla. Wiec trzeba sie postarac i wykonac robote jak nalezy, nie na lapu capu, bo zalowac bedzie sie przy 1-wszej zimie. Co do waszej skalnej 18cm welny Toprocka: nie umiem Ci doradzic, bo nie mam takiego doswiadczenia. Nie wiem tez ile kosztuje. My kupowalismy w miejscowej hurtowni (bierzemy od nich od poczatku dzieki temu mamy porzadne rabaty). Jakos nie ufalabym takim "grubym" zakupom przez internet. Ale to tylko moja opinia, bo ja taka za przezorna jestem i w tej kwestii bojazliwa. Natomiast co do cen: fakturka niestety lezy w Polsce, nie pamietam ile bylo za 15 cm Toprocka w rolkach... Musze sprawdzic. Ale wiem, ze za Superrocka 10 cm w plytach dali nam po ok 14 zl ...
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 19:40:39
Gosiaczku
szparka wentylacyjna miedzy folia a welna to ok 2-2,5 cm. W porywach wiatru i powiewach folii jest to 1-1,5 cm.
odpowiedz
wojtusj  
Data dodania: 2011-04-27 20:44:51
przycinanie wełny
Widzę, że przycinaliście wełnę wzdłuż rolki, nie zostało wam dużo odpadów? Czy też takie "ścinki" daję się gdzie upchnąć?
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 21:06:38
wojtus
tych scinkow nie zostalo tak duzo wbrew pozorom, ale owszem- pewnie, z eda sie je wykorzystac! np przy takich skosach jak u nas na malym stryszku nadgarazowym, ktory nie bedzie jakos za czesto i gesto uszczeszczany... To dobra welna, wiec jak dobrze dopasujesz kawalki to powinno byc dobrze ( a w naszym przypadku my na 15 cm kladziemy jeszcze 10 cm, wiec tak czy siak wyjdzie lekka zakladka i bedzie git)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 22:28:39
jacie, ale kawał dobrej roboty zrobiliście. podziwiam was, bo wełna niestety daje popalić:)) Czyli jak widać na zdjęciach na to co zrobiliście kładziecie jeszcze 10cm Superrocka, czyli to zostanie wszystko przykryte . Dobrze zakumałam??
odpowiedz
e-rzecznik-knauf-insulation
Data dodania: 2012-11-28 20:18:35
system dwuwarstwowy
Tak, jest to system dwuwarstwowy montażu wełny mineralnej. Pierwsza warstwa montowana jest wzdłuż krokwi, a druga warstwa poprzecznie do niej, pomiędzy stelażem pod płyty gk. Taki układ warstw ocieplenia pozwala wyeliminować mostki termiczne występujące wzdłuż krokwi. Tymi mostkami liniowymi ucieka ciepło. Poprzeczne ułożenie wełny mineralnej zapobiega utracie tego ciepła. --- Służę pomocą, e-Rzecznik Knauf Insulation
odpowiedz
Odpowiedź do gabrysia
Data dodania: 2011-04-28 11:31:43
Gabrysiu
tak, dobrze zrozumialas :)Teraz przykrecimy do krokwi stelaze na tak zwane "grzybki" i miedzy stelaze bedziemy wkladac platy 10 cm Superrocka.. A potem na koniec do stelazy przymocujemy plyty g-k
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-28 16:54:31
Dzięki Beniu , zapisałam sobie ten instruktarz:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-28 16:55:22
Ale byk heeh miało być Domiska , ale wybaczysz mi cooo:)))
odpowiedz

Sie dzialo ! SOBOTA

Blog:  domi-jacek
Data dodania: 2011-04-26
wyślij wiadomość

Wrocilismy do was  i do naszego blogowiska! i mamy tyle do zrelacjonowania, ze nie wiem od czego zaczac... blog budowlany - mojabudowa.pl. Strasznie duzo sie wydarzylo przez ten tydzien (nawet jesli pomiedzy wypadly swieta) blog budowlany - mojabudowa.pl.  Od soboty bylismy prawie przez caly tydzien na dzialeczce i dzialalismy :))) a jak nie my to pracownicy :)))

Tak szczerze powiedziawszy to jeszcze nie ogarnelam wszystkich zdjec, musze sie skupic temat po temacie na relacji. A czasu jak brak bylo tak brak nadal... :((( dlatego tak sobie pomyslalam, zeby dawkowac dawke emocji i codziennie postaram sie wrzucic opis z kolejnego dnia oraz wrzucic zdjatka z postepow :)))

Ale zacznijmy od poczatku. Opisze najpierw to, co juz zastalismy przyjezdzajac na budowe. A potem bede relacjonowac "na zywo", ale z malym Fleshbackiem blog budowlany - mojabudowa.pl.

Przyjechalismy o 2 w nocy z pt-sob. Po przespanych az 3-4 godzinach wstalismy pelni werwy do roboty i glodni widoku naszych nowych posadzek!!! ale niestety, zycie to nie bajka-  tata od samego rana wylal nam kubel zimnej wody na glowe i ugasil nasz poploch. Okazalo sie, ze posadzkarze wykonali swoja robote w piatek i zabronili wchodzic na posadzki az do niedzieli!!!! BUUUUUUU!!! blog budowlany - mojabudowa.pl pozostalo nam niesmialo zagladac przez okna i framugi drzwi zeby zobaczyc jak to wszystko wyglada. Myslalam, ze jajko zniose!!!! no ale po raz kolejny: budowa uczy cierpliwosci. 

No wiec, nie majac nic lepszego do roboty, ja z mama pojechalysmy do miasta zeby sie rozejrzec za przyszlymi plytkami do lazienki dolnej i zlecic wizualizacje. Potem ogladalysmy jeszcze inne rzeczy i tak nam zeszlo pol dnia. Tata w tym czasie pojechal w drugim kierunku, do innego miasta, ale po co? o tym za chwilunie. A Jacek, chcial czy nie chcial, musial zostac na budowie i pilnowac styropianu oraz pieskow. No i w przyplywie energii zrobil porzadek wokol calego obejscia!!! Kilka godzin przekladal deski, pustaki, segregowal i pieknie je poukladal!

Bylo tak (przed samym tarasem):

mojabudowa.pl - blog budowlany

a jest tak ( miedzy Bogiem a prawda leza one teraz u sasiada w ogrodku, hahaha):

mojabudowa.pl - blog budowlany

Wizualizacje lazienki dolnej tez juz mamy. Zrobili nam 2 kolekcje- Opoczno i Paradyz. Ale o tym kiedy indziej. 

Teraz przechodze do tego, na co tyle czekalismy!!! POSADZKI!!!! Moze nie bedzie zbyt przejrzyscie, bo zanim zdazylam zrobic zdjecia nasze chlopaki powrzucali juz gdzie niegdzie styropian...

Ale chociaz cos: blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak sie zaczynalo, jeden Pan Wesoly stal przed domem przy gorze piachu i cementu i ladowal go do tego duzego "potwora" blog budowlany - mojabudowa.pl. Dwoch pozostalych Panow Posadzkowych bylo w srodku i probowalo poskromic miotajacego weza, ktory sypal na prawo i lewo przyszla posadzka :))) Potem rownali, gladzli, dopieszczali,,, A z reszta zobaczcie sami :)

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

A najbardziej rozbawilo mnie fachowe obuwie jednego z Panow (najlzejszego z nich wszystkich), ktory jako jedyny potem mial dostep do posadzek i pieknie je "szlifowal" blog budowlany - mojabudowa.pl

mojabudowa.pl - blog budowlany

 A oto efekt koncowy:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Miedzy kazdym pomieszczeniem zrobiona jest szpareczka, tzw dylatacja, czyli miejsce pozwalajace posadzce na rozprezanie sie bez robienia krzywdy na calosci :)

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Gruba bestia wyszla! przy czym zaznaczam, ze na poddaszu polozony jest na podlodze styropian 3 cm. 

mojabudowa.pl - blog budowlany

I na koniec garaz z niespodzianka!!! otoz tata pojechal w sobote z samego rana do pewnego znanego w lubuskim zakladu produkcyjnego (produkcja rowerow), w ktorym raz na rok robia 2 dni drzwi otwartych i robia wysprzedaz towaru! Udalo mu sie zakupic dla siebie i mamy za super cene 2 rowerki, na ktorych, dzieki zyczliwosci rodzicow, bedziemy i my smigac po calej wiosce, lasach, rano po bulki do sklepu  i nie tylko :)))

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

15Komentarze
Data dodania: 2011-04-26 20:45:57
Posadzki już za Wami teraz dopiero się zacznie !!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-26 20:52:07
posadzki superanckie!!! rowerki jeszcze lepsze-tez bede musiala sobie nabyc bo do najblizszego sklepu 2km
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-26 21:00:19
Dominisio
jejciu ale śliczności!!!!!!! mówisz, że nie stąpałaś po nich niczym Księżniczka????? qrcze, ale musiały Cię stupeczki swędzić, żeby spacerować po nich co???
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-04-26 21:11:21
Wow-wylewki równiusienkie supcio..) Mam pytanko co do ogrzewania podłogowego czy robiliście na całym dole i ile Was wyszedł materiał + robocizna za podłogówkę bo to teraz przede mną?
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-26 21:20:36
Marta: oj sie zacznie, az sie boje na mysl o calej wykonczeniowce! :) Atosik: heh, kochana, to sobie dopiero wyrobisz lydki jak bedziesz smigac codzien po buleczki :) Izuncia: swedzialy jak cholerka! PS. w tajemnicy Ci powiem, ze tak do konca to nie wytrzymalam az do niedzieli i gdy chlopaki nie patrzyli to zajrzalam na 10 m do srodka powolutku stapajac, bo wyszlam z zalozenia, ze sa na tyle twarde, ze wytrzymaja te moje 55 kg. I daly rade! ale ciiiicho sza- nikomu nie mow jak cos :) Ancia: dziekuje :) niedlugo i to przed Toba. A co do metrow i kosztow- nie wiem dokladnie ile wyszlo, bo placimy za calosc- material z robota. Z tego co wiem to podlogowki wyszlo 500 metrow weza, a mamy w kuchni, salonie, jadalni, wiatrolapie i przedpokoju miedzy dolnymi sypialniami, lazience dolnej i lazience gornej. Wiem, ze mamy rurki uniwersalne (taki, co sie zaklada rowniez do cieplej wody, czyli nie te standardowe z Castoramy za 1,45 zl/metr typowe do podlogowki). 1m rurki uniwersalnej kosztuje ok 5- 5.5 zl.
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-26 21:58:26
Fajnie, że macie posadzki wszystko teraz tak ładnie wygląda:) dasz namiar na tych posadzkarzy, bo się nie mogę doprosić o wylanie tarasów w moim domku a szkoda,że nie wiedziałam wcześniej może by do nas podjechali:(
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-04-26 22:13:20
Dzięki..) Ja tylko myślę zrobić w 2 łazienkach, wiatrołapie i kuchni))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-26 22:16:50
tak się przyglądam tym zdjęciom i to ta sama firma z Zielonej, prawda? a mnie zwodzą już trzeci tydzień oj ja im jutro dam... gdzie robiłyście wizualizację łazienki?
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 01:40:46
Dominika, świetna relacja, czytałam z zapartym tchem, a teraz czekam z niecierpliwością na dalsza porcję wiadomości!!! Posadzki pierwsza klasa - u Was już jak w domu!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 09:28:12
Ale u was tempo :) super
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 12:36:57
Kochana! A trzeba było te jaja znosić - przed Świętami Wielkanocnymi jak znalazł!;P Posadzki miodzio! Obuwie Posadzkarza... czy to czasami nie model z najnowszej kolekcji Anji Rubik??? Kroki się w nich stawia troche taki jak przy jeździe na łyżwach - i te ugięte kolana! :D Wszystko pięknie: tynki są, posadzka jest - przed Wami najfajniejszy etap i... wybory, wybory, wybory! :) Bardzo jestem ciekawa projektów łazienek! Wiesz co? Przez to, ze poszerzyliśmy budynek doznałam szoku na widok górnej łazienki! Nie spodziewałam się, że będzie taka duża! :) W ogóle odkąd mamy ścianki działowe na poddaszu jest to moja ulubiona część lapiska! ;) Wczoraj wlazłam do naszej piwniczko-spiżarki pod schodami... pierwsze wrażenia? Trochę jak w grobie. :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 13:24:16
Aga: tak, to ci sami z Zielonej. Nie wiem czemu Cie tak zwodza, ale musze przyznac, ze u nas tez chcieli sie wymigac i przesunac terminy. Na szczescie mamy bardzo konsenkwentnego tate z olbrzymia "sila przekonywania" i sie chlopaki wytsraszyli :) w 1 dzien nam posadzki zrobili Kasiula: No, do prawdziwego domu to jeszcze daleko... C.D. relacji wieczorkiem :) Wiosna: tak, tempo dosc szybkie. Ale co z tego, jak teraz nie mozemy dojsc do siebie po tym calym tygodniu i odespac...
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-27 13:28:20
Aga: acha, zapomnialam! projekty lazienek zlecilismy w Maximie w Slubicach (nad Biedronka)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-04-27 15:09:26
czekam na kolejne wpisy.. jestem bardzo ciekawa co się dalej działo i tych wizualizacji;)))
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-04-27 18:46:41
wow!!
Jak sie pieknie zrobiło!! Troche tych worków na posadzki poszło co?;)) Najwazniejsze ze pieknie równiusio wylane i wyszlifowane:) POowiem ci ze mnie nie było kiedy u nas robili posadzki wiec z chęcia czytam takie wpisy:) Juz teraz wiem jak to wygladalo u nas:)) Kochana!! Wrzucaj te projekciki łazienek! Nie trzymaj mnie w niepewności!! Kolekcje wyszły na pewno przecudnie! Czekam na kolejny wpis:) No i gratuluje rowerków:) Nam tez by sie przydały ... ;) Buziaki :*
odpowiedz

Auto zapakowane po brzegi :))

Blog:  domi-jacek
Data dodania: 2011-04-15
wyślij wiadomość

wlasnie skonczylismy pakowac nasze autko - Jacek poinformowal mnie, ze dzis bede podrozowac z Punia mniej wiecej tak:

 mojabudowa.pl - blog budowlany

bo nie ma juz dla nas poprostu miejsca!!! blog budowlany - mojabudowa.pl Wszystko wystaje przez okna i dach, jak my to wsyzstko upchnelismy to ja sie dziwie do teraz... Ale przynajmniej piwnica troche odetchnela! blog budowlany - mojabudowa.pl. Co prawda najwazniejszych i najwiekszych rzeczy takich jak lozka, pralka itd, nie udalo nam sie zapakowac, ale to juz przerabialismy-musimy kupic TIRA!!! :))) Dobrze, ze choc lodoweczka sie zmiescila, bedziemy mogli spokojnie przechowywac nasz prowiant podczas tygodniowej przygody na budowie! :)))

Kochani, jeszcze tylko 9h i 55 min i ruszamy w droge!!!! Skacze z radosci. A Puncia lize mi nosek, tez ze szczescia- Wie, ze sie wycieczka szykuje i pewnie sie domysla, ze pojedzie do Zgubusia! :)))

Dziekuje wam wszystkim raz jeszcze za podtrzymywanie mnie na duchu. Jestescie moimi bratnimi duszyczkami budowlanymi, ktore wiedza "jak to jest" :)))

Za 10 dni obiecuje potezna fotorelacje z pola bitwy!!!

A tymczasem, z ostatnich doniesien:

WCZORAJ PANOWIE POSADZKARZE ZJAWILI SIE NIESPODZIEWANIE NA BUDOWIE ZE SWOIM CIEZKIM SPRZETEM I MATERIALEM. Przywiezli 2 wywrotki piachu ,30 ton (WOW! nie wiedzialam, ze az tyle tego idzie!!!) a dzis dzialaja juz przy posadzkach od samego rana! Dzis weszli i dzis koncza!!! jutro bede stapala po mojej nowiuskiej podlodze!!! blog budowlany - mojabudowa.pl

 

ZYCZE WAM WSZYTSKIM UDANEGO WIOSENNEGO PRACOWITEGO WEEKENDU i przede wszystkim ZDROWYCH POGODNYCH SWIAT! abyscie wszyscy odpoczeli choc ciupinkie od budowy i nabrali sil na kolejne jej etapy!!!blog budowlany - mojabudowa.pl

 

13Komentarze
Data dodania: 2011-04-15 12:45:54
oj oj to się dzieje :) nie poznasz domku jak zajedziesz :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 13:47:37
Stąpaj po nowiuśkiej podłodze, stąpaj! Byle nie w szpileczkach!!! ;D Życzę satysfakcji z tych Waszych 10 pracowitych, budowlanych dni!!! Wiosennych Świąt!!! I rodzinnych, oczywiście, też!!! :*
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 14:32:51
Jaki optymistyczny wpis, to lubię! No i gratuluję tej nowej wylewanej właśnie posadzki :) I czekam na tę mega-relację :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 16:47:42
Udanego wypoczynku życzę oraz Zdrowych i Wesołych Świąt!!! Czekam na relację:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 17:01:45
ile km i godzin drogi Was czeka??? wiem co czujesz na myśl o powrocie do domciu, mam dokładnie to samo, gdy jadę do moich rodziców :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 17:31:21
Szczęśliwej podróży :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 19:43:21
O matko, to uważajcie na wiaduktach, mostach itp....życzę wspaniałych chwil na waszej nowo wylanej posadzce;);). udanej podróży. Czekamy na relacje:)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-04-15 21:29:28
no i nawzajem Domiśku;)))
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-04-15 21:33:16
jedźcie ostrożnie i dowieźcie to wszystko w całości! zycze Wam udanego i owocnego w postepy budowlane urlopu i czekam z niecierpliwoscia na przywiezione nowiny!
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-04-15 23:09:30
Udanego pobytu w Polsce, mam nadzieję że będziesz miała nam wiele dobrego do opowiedzenia po urlopie. Pozdrawiam :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-16 21:29:32
hehe jak byście tak jechali, to na pewno w Faktach by was pokazali, ze Polak potrafi, ole :)) No i super,ze pan od kominka przyjechał i poprawi to co spartaczył:)) No i jak przyjedziecie to już posadzki będą wylane, ale pędzicie, no to urlop na pewno będzie baardzo udany i lodówka będzie miała pierwszy sprawdzian;)) Buziaczki!!
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-04-18 10:21:57
Ach, już niedługo i będziecie!!! Wylewki to bardzo widoczny etap i dlatego tak cieszy! Ale będzie gładziutko :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-22 23:12:17
No, czeka Was niesamowita podróż! Trzymam kciuki i życzę wesołych świąt!!!
odpowiedz

haha! jednak warto walczyc o swoje!

Blog:  domi-jacek
Data dodania: 2011-04-14
wyślij wiadomość

i nie zawsze byc milym i uprzejmym! czasem tylko taka metoda "op... na maxa" pomaga! blog budowlany - mojabudowa.pl

Pan Kominkowy po wczorajszym opierdzielku chyba cala noc nie spal, bo na sam koniec rozmowy telefonicznej az czulam, ze siedzial z podkulonym ogonem!!!

A dzis? zadzwonil do taty, ze jest juz w drodze!!! jednak udalo sie przyjechac? a niby dzis mial wyjezdzac do Szwecji! nie wiem jak to zrobil, ale przyjechal (specjalnie z Gorzowa) z ponoc najlepszym swoim czlowiekiem, zeby jeszcze raz dogadac co i jak  i ....

kominek zaczyna sie robic od poniedzialku!!!! HIUHIUHIU !!! jupi Jupi!!!blog budowlany - mojabudowa.pl

tata mowil, ze jak przyjechal to byl totalnie skruszony, bo nie wiedzial co go czeka... Ale akurat tata darowal sobie slownego Ping-Ponga, tym bardziej, ze to ja mu nawkladalam wczoraj przez ten telefon... Najwazniesze, ze sie skonczylo dobrze! tzn- mam nadzieje, ze sie skonczy dobrze, bo do poniedzialku to jeszcze szmat czasu!!! a jak mowi moj tatko: "mow, ze masz, jak masz dopiero w kieszeni" Ta kieszen to oczywiscie przenosnia. Bede sie cieszyc dopiero na maxa jak juz kominek bedzie stal i hulal :)))

A wam wszystkim dziekuje za slowa pociechy i za trzymanie kciukow!!!! CMOK blog budowlany - mojabudowa.pl 

10Komentarze
Data dodania: 2011-04-14 21:06:46
:) No widzisz, będzie dobrze. Szkoda, że ja tak nie potrafię tzn. potrafię, ale wtedy gdy już jest za późno ... Pa
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 21:11:17
uff myślałam że kciuki mi już odpadną ale już puszczam JUPI :D
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-04-14 21:26:31
juppiii :) to bardzo dobra wiadomość, Ty to masz dar przekonywania :))
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-04-14 21:28:01
ufff:))
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-04-14 21:33:13
A widzisz!!???
mówiłam ze zmieni zdanie:D Supcio!! :))
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-04-14 21:41:13
UUUUUUuuffffffffffff.....ma koleś szczęście ,,, W sumie to faktycznie trzeba czasem nakrzyczeć na ludzi to chyba pomaga,żeby wiedzieli , że klient najważniejszy jak coś obiecują to powinni słowa dotrzymywać)supcio , ze tak dobrze się skończyło))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 07:00:02
Dopiero dziś przeczytałam całą historię! Cieszę się, że wszystko skończyło się happy end'em! :D Czekam na "kominkowe" fotki! Wyjazd do kraju "tuż tuż"... odliczasz minuty??? :)
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-04-15 09:22:08
ale sie ciesze! strasznie żal mi Was było. wszystko zaplanowane, urlop, przyjazd, a tu taki zonk :/ super, że facet zaniechał tamtej roboty!!! swoja droga, nieźle mu musiałaś nawkładać :DDD i bardzo dobrze! gdy jest sie na miejscu, to mozna oko przymknąć i poczekać tydzień, ale gdy specjalnie planuje sie przyjazd, to już to nie jest takie do przetrawienia.
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 16:59:51
ale się cieszę, że taki obrót sprawy nastąpił!!!! Nie miałam dzisiaj od rana czasu na bloga :(((( Ale już wiem, ale masz rację "masz jak masz w rękach" (takie znam powiedzonko)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-15 18:04:36
Super że jednak praca ruszy od poniedziałku !!!! Pan sobie wziął wasze słowa głęboko do serca !!!
odpowiedz

Zeby nie bylo tak kolorowo

Blog:  domi-jacek
Data dodania: 2011-04-14
wyślij wiadomość

i zebyscie nie mysleli, ze u nas to tak wszystko zawsze "w porzasiu" do przodu idzie !!!

zawsze musi byc cos, no ale to zawsze!!! Wczoraj myslalam, ze jakiegos zawalu dostane! no tak mnie kominkowiec wyprowadzil z rownowagi!

i to zawsze tak jest! jak wszystko idzie gladko to nagle ktos Cie musi walnac obuchem w leb. Zeby nie bylo za slodko.

Caly miesiac cieszylismy sie z Jackiem na wyjazd, w koncu planowalismy ten urlop juz na pol roku przed. A z naszym tygodniowym urlopem wiazalismy wszystkie prace na budowie- aby sie wyrobic z pracami do naszego przyjazdu i aby  byc przy tak waznej dla nas sprawie jak montaz kominka!!!! Tak sie cieszylam, ze to ognisko domowe powstanie wlasnie na naszych oczach i ze bedziemy osobiscie nadzorowac zabudowe, aby wszystko poszlo po naszej mysli…. :(((

I co? I d…. !!!! Kominkarze mieli co prawda przyjsc w ten poniedzialek, ale jako ze tynki nam sie przedluzyly to przelozylismy termin o tydzien, ale uprzednio ich o tym informujac (z prawie 2 tyg. wyprzedzeniem)!!!!

Zona kominkarza, prowadzaca cale biuro, potwierdzila nam w poniedzialek, ze przyjada w nastepny poniedzialek, no gora we wtorek…

Az tu nagle dzwoni wczoraj Pan kominkowy i informuje uprzejmie, ze on nie da rady przyjechac w przyszlym tygodniu!! ze sie nie dogadali z zona w sprawie terminow, ze ona NIBY nie wiedziala, ze on ma NAGLE jakis NATYCHMIASTOWY montaz ww Szwecji!!! Dzwonil z tym do taty, tata oczywiscie zbesztal z gory na dol i kazal mu przekladac lepiej ten termin ww Szwecji (BO OCZYWISTE JEST, ZE TRAFILA MU SIE PEWNIE JAKAS FUCHA NATYCHMIASTOWA ZA PODWOJNE PIENIADZE!!!). Sciemniacz sie tu znalazl.

I ze on moze wejsc dopiero po swietach… Po swietach to on moze pocalowac nas gdzies.

Oczywiscie nie wytrzymalam i zadzwonilam do niego osobiscie wczoraj o 20 zeby sobie przypadkiem za smacznie i z czystym sumieniu nie spal, skoro ja mam przez niego zszarpane nerwy. Nie dalam mu dojsc do slowa. Przeciez specjalnie przez niego I ten jego cholerny kominek bralismy urlop!!! no i mial sie zastanowic i oddzwonic. W najgorszym wypadku podesle niby swoich ludzi, ale jakos tak nie bardzo podoba mi sie ta wizja, bo skoro on swoich ludzi zabierze do tej Szwecji to kogo nam tu podesle? jakichs podworkowcow ??? dziekuje bardzo. Wole poczekac.

No I tak to jest z tymi naszymi polskimi fachowcami- co kolejny etap to kolejne potwierdzenie. Nic tylko chca kase brac i nic albo szybko robic. Nic tylko w morde takich lac i patrzec czy sie podnosza.

 

Ps. Dzis ma dzwonic, ciekawe co z tego wyjdzie.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       

14Komentarze
Data dodania: 2011-04-14 14:11:39
Qrcze, strasznie mi przykro, bo wiem, co to znaczy brac urlop z półrocznym wyprzedzeniem, specjalnie na budowę!!! Nam, jak do tej pory, jakoś szło z tymi fachowcami, nie licząc fatalnych początków, gdzie murarze mieli prawie dwumiesięczny poślizg :( Kochana, trzymam kciuki, żeby się jednak udało!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 14:23:27
no tak jak nie urok to s.... ja już nie wiem, czy my jacyś naiwni jesteśmy i wierzymy, że jak fachowiec wyznaczy termin to że na 100% go dotrzyma???? przecież jak się człowiek umawia z pół rocznym wyprzedzeniem to druga strona powinna też poważnie traktować ten termin. Dominisiu przykro mi, że tak się sytuacja pokręciła. Trzymam kciuki, że jednak zadzwoni z dobrymi wieściami dla Was. Jak tylko coś będziesz wiedzieć dawaj znać!!!
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-04-14 14:40:51
Człowiek to zawsze ma pod górkę, tylko czemu u Was tak się zebrało jak jak właśnie macie urlop...cholerka ja na Twoim miejscu nękałabym Go dzień i noc, żeby wiedział jak człowiek ciężko musi na to pracować a On lekko chce zarobić i jaja sobie robi i faktycznie tak pewnie mówi,że ma jakaś inna robotę bo myśli, że na naiwnych trafił i powiedzą rób Pan szybko my dopłacimy-idiota )) Eh na takich brak słów))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 14:58:55
Co się polepszy - to się popieprzy... mam wrażenie, że to jakas reguła budowlana jest... i niestety nas też dotyczy :/ Tylko spokojnie...
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-04-14 15:54:30
Kurcze!:(
strasznie współczuje bo wiem jak ciężko wam .. szczególnie ze musicie pewnie duzo wczesniej takie przyjazdy planowac i zgrać to .. A może zadzwoni za chwilę i powie że bedzie mógł jednak przyjechac? .. trzymam kciuki kochana:*
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 16:32:55
Kasiula: No to trzymam kciuki, aby u was choc nadal budowa przebiegala bez wiekszych zawirowan i abyscie zawsze przyjezdzali do PL zadowoleni na urlop. Mi juz sie urlopu odechcialo w tym momencie.
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 16:34:00
Oj kurde ale dobrze że go opiórkał tata i Ty niech sobie nei myśli że tak można robić!! Ci ludzie mnie po prostu do rozpaczy doprowadzają!! Trzymam kciuki żeby to wszystko nabrało kolorowych barw
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 16:36:03
Izuania: hahaha, no tak wlasnie jest- naiwni jestesmy a nadzieja dodatkowo matka glupich! napewno nie zadzwoni... :( ancia: takie cholercia to zycie- kazdy ciagnie w swoja strone. Ale wiesz co, mam naprawde straszna ochote nekac go caly czas. Ale chyba poczekam, az sie odezwie sam, bo napewno teraz strasznie mu glupio jest... A jeszcze bardziej glupio mu bedzie jesli sie dzis nei odezwie... Glupi palant- wzial 4 tys zaliczki i w nosie ma. Ciekawe ile dali mu Szwedzi???
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 16:43:59
Ewcia: hahaha, bardzo celna regula! :))) 100% prawdy Edzia: dzieki, kochana za slowa pocieszenia, ale raczej nei zadzwoni... A moze on sie zna z tym Twoim SLawetnym??? :))) Martusia: Kolorowych barw to on nabierze jak go dorwe!!! :) Ps. dzieki :)
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-04-14 18:13:13
ale kicha!!! przykro mi! trzymam kciuki, że by jednak do Was przyjechał!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 18:46:15
Przykra sprawa!Dobrze że gościowi chociaż wygarnęliście!!Przepraszam ja przy ostatnich zdaniach..nie wytrzymałam i śmiałam się w głos-cyt"(Nic tylko w mordę takich lać)"dobre stwierdzenie!Jeszcze raz przepraszam..Wam przecież nie do śmiechu!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-14 20:20:38
Wiemy co czujecie mój mąż brał specjalnie urlop żeby być przy laniu posadzki ale hydraulik miał poślizg i lania nie było :-(
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-04-14 20:31:51
I co dzwonił?? Co z tego wyszło ??Trzymam kciuki kochana :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-04-14 21:20:21
jak ja nie znoszę kochana takiego podejścia!!!!
odpowiedz
domi-jacek
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 728419
Komentarzy: 2563
Obserwują: 186
On-line: 9
Wpisów: 296 Galeria zdjęć: 1117
Projekt LAPIS 2 - ODBICIE LUSTRZANE
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - woj. lubuskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 czerwiec
2013 kwiecień
2013 marzec
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników